SZUKAJ

New York Fashion Week Jesień – Zima 2020 / 2021 – co będziemy nosić w nowym sezonie?

4 min.
W tym artykule:

Tygodnie mody CZAS START! W redakcji choć już z wypiekami na twarzy myślimy o wiośnie i marzymy o zrzuceniu puchowych kurtek, założeniu ramonesek i mokasynów, obserwujemy także to co projektanci zaproponowali na sezon jesień-zima 2020 / 2021. Z zapartym tchem śledzimy trendy. Czy się zmienią? Sprawdź czym będziemy się inspirować w kolejnym sezonie!

Za nami pierwszy tydzień mody. W deszczowym Nowym Jorku dużo się działo. Miasto zostało dosłownie zalane gośćmi pokazów, od których trudno było oderwać wzrok. Street style niczym nie ustępował temu, co zobaczyliśmy na wybiegach.

W Nowym Jorku odbywają się pokazy popularnych domów mody tj.: Michael Kors, Longchamp, Tory Burch, Coach, czy Carolina Herrera. Kolekcje prezentują także marki, których twórczość po prostu należy znać – The Row, czy Proenza Shouler. Kontynuują to za czym tak bardzo tęsknią philomanki. Po odejściu Phoebe Philo z Céline, nazywanej matką chrzestną minimalizmu, fani marki szukają namiastki jej projektów w kolekcjach innych dyrektorów kreatywnych. DNA #oldceline można znaleźć własnie na wybiegach Proenza Schouler i The Row, a także Victorii Beckham i Bottegi Venetty.

Michael Kors

Jeden z ulubionych projektantów z Ameryki zaprasza nas tej jesieni i zimy do country club. Czyli zamkniętego klubu zrzeszającego śmietankę towarzyską. Takie miejsca znajdują się poza miejskim zgiełkiem i kuszą ekskluzywnością. Nawiązanie do luksusowego domku wiejskiego oraz kowbojskiego stylu na miarę XXI wieku odnosi się do historii projektanta. Jest on silnie zakorzeniony w amerykańskiej tradycji i nieprzerwanie od 40 lat buduje swój amerykański sen.

Michael Kors napisał na Instagramie, że chciał swoją kolekcją pozwolić widzom „poczuć się bezpiecznie, wygodnie i stabilnie”. Znalazły się w niej długie, plisowane spódnice zestawiane z marynarkami i swetrami oversize. Połyskujące dzianinowe sukienki oraz sukienki ze skóry. Kolekcja zawiera wiele klasyków, dobrej jakości płaszczy i charakterystycznych dla marki torebek, które w naszym kraju cieszą się olbrzymim powodzeniem.

Rodarte

Rodarte, marka znana z baśniowych i nierealnie pięknych kreacji, najnowszą kolekcję zaprezentowała w kościele świętego Bartłomieja w Midtown. Inspiracją do jej powstania był m.in. film „Dracula” w reżyserii Francisa Forda Coppoli w 1992 r. Siostry Kate i Laura Mulleavy zaprosiły nas do mrocznego i gotyckiego świata. Po wybiegu przeszły modelki w retro sukniach w grochy, koszulach z bufiastymi rękawami, bluzkach z żabotami i pelerynach z kapturami. Całość została przyprószona cekinami oraz dodatkami: woalkami, koronkowymi  rękawiczkami i kwiatami. Widać wyraźne odniesienia do stylu retro i lat 40. Było bajkowo i kobieco!

Longchamp

Marka Longchamp znana i kojarzona jest przede wszystkim z produkcji toreb z charakterystycznym logotypem galopującego konia. Podczas pokazu w Nowym Jorku zaprezentowała totalne szaleństwo oraz miks kolorów i wzorów. Spodobały nam się suknie oraz spódnice o długości maxi i midi w etniczne wzory, kurtki i płaszcze z futrzanymi kołnierzami oraz pojemne, lakierowane torby.

Tory Burch

U Tory Burch było romantycznie i subtelnie. Kreacje wykończone szerokimi, długimi i falbaniastymi kołnierzami nawiązywały do stylu XVII wiecznych holenderskich artystów. Kolekcja była inspirowana historyczną francuską, turecką i angielską porcelaną. Malowidła z filiżanek i spodków zostały wprost przeniesione na sukienki. Według projektantki w przyszłym sezonie nadal będziemy chodziły w muszkieterkach. Te od Tory Burch są w pięknym koniakowym kolorze.

Coach

Kolekcja marki nawiązuje do miasta Nowy Jork oraz lat 80. Proponowana sylwetka – szeroka w ramionach i lekko zwężająca się ku dołowi. Długie trencze zestawione zostały z szerokimi spodniami, grubymi skarpetami oraz spiczastymi mokasynami. Pojawiły się obszerne płaszcze, marynarki, skórzane spódniczki, sneakersy, czapki beanie, „brzydkie swetry”, a to wszystko w żywych kolorach oraz wzorach (krata).

Wyraźny trend – paski. Pokrywają wszystko – ubrania i dodatki. Coach promuje także płaskie buty – wygodnie, tak aby w godzinach szczytu w wielkim mieście nie zwichnąć sobie kostki.

Carolina Herrera

Projekty Caroliny Herrery charakteryzują się elegancją i doskonałą jakością tkanin, z których są wykonane. Odbija się w nich także energia kosmopolitycznego Jorku oraz założenie, że ubrania powinny być kobiece i stworzone z dbałością o najmniejszy szczegół.

Oglądając kolekcję na jesień – zimę 2020/2021 można odnieść wrażenie, że są to projekty przygotowane z myślą o wiośnie i lecie. Ich kolorystyka jest niezwykle żywa i nawiązuje do bogactwa kwitnącego ogrodu. Projekty występują w niemal wszystkich barwach kwiatów. Jednak jak powiedziała Miranda Priestly w Diabeł ubiera się u Prady„Kwiaty na wiosnę? Odkrywcze!” Dlatego, dlaczego by nie przełamać schematów i nie chodzić w ostrym fiolecie w listopadzie? Na wybiegu pojawiły się bluzki z bufiastymi rękawami, sukienki z falbanami oraz kolorystyczne total looki: różowe, kanarkowe, pomarańczowe.

Proenza Shouler

W tym sezonie  projektanci Proenza Schouler, Jack McCollough i Lazaro Hernandez postawili na ostre cięcia i geometryczne konstrukcje. W kolekcji pojawiło się wiele złota: metaliczne sukienki, biżuteryjne guziki oraz aplikacje na koszulkach. Ciekawym elementem w kolekcji było… nawiązanie do koca. Projektanci sprezentowali swojej znajomej koc na Święta, która zrobiła z niego nietypowy użytek. Nosiła go jako otulający sylwetkę szal w stylu oversize. Trend alert – jesienią będziemy fantazyjnie obwiązywały się szalami. Jak mówią projektanci, taki look dodaje siły i pewności siebie. Ciepło i stylowo – nas nie trzeba przekonywać!

Na wybiegu zobaczyliśmy także popis zdolności do dekonstrukcji oraz asymetrii w wykonaniu duetu. Projektanci stworzyli ubrania z subtelnymi wycięciami na ramionach, plecach i w talii.

Badgley Mischka

Kolekcja łączy w sobie dwa totalnie różne światy. Jednym z nich jest serial telewizyjny Downton Abbey, którego akcja rozgrywa się w erze edwardiańskiej oraz latach 20. Drugim hipisowskie czasy ery Beatlesów w latach 60. i 70. Pomimo, że trudno znaleźć jakikolwiek punkt styku tych dwóch estetyk, projektanci Mark Badgley oraz James Mischka stworzyli piękną i spójną kolekcję. Ich projekty wyróżniają się tym, że nie są udziwnione. Charakteryzuje je nowoczesność współczesnej księżniczki. Zdobią i podkreślają sylwetkę. Nadają się na co dzień i na większe wyjścia.

Godne uwagi są wełniane płaszcze z frędzlami oraz z wykończeniem kołnierza w pepitkę. Klasyka w oryginalnym wydaniu.

The Row

Projekty sióstr Ashley i Mary-Kate Olsen charakteryzują się ponadczasową jakością i wzornictwem, popisem wzorowego krawiectwa i perfekcyjnymi wykończeniami. Kolekcja została utrzymana w stonowanej kolorystyce ziemi. Zobaczyliśmy obszerne płaszcze, garnitury oraz minimalistyczne dodatki.

Oscar De La Renta

Celem projektantów marki Kim i Garcia  było stworzenie „kolekcji imprezowej”. Prezentowane stroje idealnie nadają się na czerwony dywan oraz eleganckie uroczystości. Zobaczyliśmy piękne suknie z drapowaniami, bufkami, piórami i klejnocikami. Pojawiły się także looki do wykorzystania na co dzień: swetry z warkoczowym splotem, pudełkowe płaszcze i atłasowe marynarki z aplikacjami.

Marc Jacobs

Pokaz Marca Jacobsa zamknął Fashion Week w Nowym Jorku. Niespodzianką wydarzenia była Miley Cyrus, która przeszła po wybiegu w ekstrawaganckim czarnym topie i spodniach z szerokimi nogawkami. Monochromatyczny look uzupełniła kurtka w zebrę oraz  skórzane rękawiczki.

Pokaz rozpoczął się od tanecznego performansu. „Punkowa balerina” wykonała krótki, żywiołowy taniec, po którym na scenę weszli modele. Kolekcja ma widoczne odniesienia do kolorowych lat 60. Barwne płaszcze, monochromatyczne pastelowe looki, garnitury z krótkimi spodenkami, trapezowe sukienki i spódnice inspirowane stylem Mary Quant.

Trendy & Porady:
Insta News