W tym artykule:
5 min.
10/06/2024
Trasy promujące najnowsze filmy Zendayi to już nie tylko jej aktorski obowiązek, ale też prawdziwa wystawa modnych dzieł sztuki Law Roacha. Tym razem doświadczamy przenosin mody z kortu na ulice, a przy okazji obserwujemy, jak w świecie trendów powstają nowe nurty. Tenniscore to najnowszy z nich! Jak strój do tenisa zawładnął światem mody i czemu Zendaya jest jego powierniczką?
Odzież tenisowa to dziś nie tylko must have na korcie, ale też silny trend w streetstyle’u.
Tenniscore: it-trend na lato 2024
2024 rok jest rokiem olimpijskim. Ale nie tylko: od kilku miesięcy oczy całego świata skupione są na wielkich sportowcach. Czy to znaczy, że oglądanie meczy stało się po prostu modne? Zainteresowanie dyscyplinami sportowymi znacznie wzrosło i wcale nie jest to spowodowane jedynie związkiem Taylor Swift z futbolistą Travisem Kelcem. Za całym tym zamieszaniem stoi też nasza rodzima gwiazda tenisa, Iga Świątek, która obecnie jest uznawana za jedną z najlepszych tenisistek świata. Zdaje się, że Letnie Igrzyska zdefiniowały nie tylko świat sportu, ale też mody. To, jak sport, a przede wszystkim właśnie tenis przeplata się z popkulturą, to także zasługa Zendayi i jej stylisty, Law Roacha.
Na czym dokładnie polega trend tenniscore i jak to się stało, że strój do tenisa pretenduje do miana najbardziej modnego trendu lata 2024?
Strój do tenisa kiedyś
No dobrze, wiemy już, że ubrania tenisowe są absolutnie na topie. Zanim jednak przyjrzymy się współczesnym ikonom mody, które świetnie implementują trend tenniscore do swoich szaf, cofnijmy się na chwilę do przeszłości.
Przecież moda uwielbia czerpać inspiracje z minionych dekad (ot, chociażby czasy wiktoriańskie i gorsety!). W latach 60. w białych polówkach z uciętymi ramionami boisko zaczęła podbijać Margaret Court. Dekadę później w haftowanej sukience i wstążce zdobiącej włosy pokonała ją Chris Evert. Serena Williams zdobyła mistrzostwo olimpijskie w 2012 roku w czerwonej opasce i granatowej sukience, a na tym samym turnieju Marija Szarapowa stanęła na srebrnym podium w czapce z daszkiem. Te wszystkie elementy garderoby składają się dziś na strój tenisowy tak modny, że znalazł on swoje odzwierciedlenie na pokazach mody światowej klasy projektantów.
Tenis inspiruje projektantów i filmowców
Wracając do catwalków i wybiegów. Nie trzeba daleko szukać, by znaleźć źródło trendu tenniscore. Spódniczki tenisowe miały swój debiut na jesienno-zimowym pokazie mody w 2022 roku u Miuccii Prady.
Wtedy to wybieg Miu Miu zalały wiralowe stylizacje bazujące na granatowo-białej kolorystyce. Lacoste, który pozostaje wierny wszelkim nawiązaniom do tenisa i golfu, podczas FW24 wyjął asy z rękawa w postaci białych polówek, a swój wybieg dosłownie przemienił w kort tenisowy. Z kolei kolekcja Chanel Resort z 2023 roku przedstawiła światu swoją prywatną interpretację stroju do tenisa, łącząc ze sobą sportowe buty, tweedowe komplety i torby przypominające pokrowce na rakiety. Tenis przeniknął nie tylko do kultury świata fashion, ale też filmu. W 2024 roku premierę miał film „Challengers” i to on (a właściwie duet Zendaya + Roach) miał ogromny wpływ na popularność trendu tenniscore.
Co tak naprawdę sprawiło, że TikTok wręcz płonie od stylizacji tenisowych? Nie tylko sam wpływ popkultury, ale też elitarność, jaka idzie za tym sportem. Tenis i golf to dość pokrewne dyscypliny, które reprezentują klasę, szyk i elegancję. Te wszystkie cechy muszą spotkać się na drodze również z wygodą. Właśnie tym strój do tenisa bije na głowę wszelkie inne. Wpiszemy go w styl quiet luxury, ale także athleisure. Czy jest coś, co lepiej łączy te dwa trendy?
Jak strój do tenisa przeniknął z kortu na ulice?
Poza wspomnianymi już wcześniej projektantami, zdecydowane oklaski w tej kwestii należą się przede wszystkim promocji produkcji „Challengers”, a dokładniej Zendayi i Law Roachowi. Po światowej premierze filmu „Diuna: Część druga” wydawało nam się, że wyjęte prosto z archiwów, futurystyczne kreacje aktorki, które oddają kwintesencję Diuny, są szczytem kreatywności jednego z ulubionych duetów USA. Nikt wtedy nie spodziewał się, że zaledwie kilka tygodni później Roach i Zendaya powtórzą ten sukces. Tym razem nie przenosimy się do roku 10991, a temat jest znacznie bardziej przyziemny!
Promocja filmu „Challengers” rozpoczęła się od sesji zdjęciowej trzech głównych bohaterów, podczas której zostały złamane już pierwsze schematy. Zendaya wystąpiła wówczas w swetrze i lnianych krótkich spodenkach, a do nich dobrała białe szpilki. Niebyt oficjalnie, prawda? To był dopiero zalążek tenisowego pokazu mody, jaki urządzili wspólnie z Roachem, podczas światowej premiery najnowszego hitu ekranowego. Niedługo później Zendaya i Tom Holland pojawili się na meczu naszej wspaniałej Igi Świątek. Ubrana w jasny komplet składający się z plisowanej spódniczki projektu Louisa Vuittona, białej koszulki i bluzy, kibicowała Idze z widowni.
Zaraz potem rozpoczęła się trasa filmowa i prywatny pokaz mody Law Roacha. Każdy ubiór Zendayi był dopracowany w najmniejszym szczególe i każdy bez wyjątku nawiązywał do trendu tenniscore. Kreacje aktorki udowodniły, że estetyka tenisowa jest na tyle wdzięczna, że spokojnie można barwić nią swoje ubrania także na czerwonym dywanie.
Jedną z naszych ulubionych i flagowych stylizacji Zendayi była sukienka tenisowa, którą aktorka miała na sobie podczas premiery w Mediolanie. Projekt Ralpha Laurena przedstawiał archiwalną minisukienkę z kołnierzykiem, która miała już swój debiut w 1992 roku, a pozowała w niej supermodelka Cindy Crawford.
A może sweterek z kołnierzykiem polo, długa spódnica i białe szpilki? Zendaya nie musi zakładać na czerwony dywan sukni, aby wyglądać zjawiskowo, a jej ubrania wręcz krzyczą o tym, jak elitarne, tenisowe kluby sportowe mogą mieć wpływ na naszą codzienną i oficjalną garderobę. Wcale nie musisz do nich należeć, wystarczy, że poznasz trend tenniscore i nauczysz się łączyć ze sobą odpowiednie elementy garderoby.
Esencja trendu tenniscore
Ten it-trend jest nietypowy, ponieważ łączy w sobie naprawdę wiele innych nurtów, które początkowo wydawałyby się od siebie zupełnie różne. Strój do tenisa czerpie ze stylu preppy, który uwydatnia się pod postacią swetrów z warkoczowym splotem. Nawiązuje też do uwielbianego przez dziewczyny na całym świecie stylu old money, a więc kwintesencji estetyki elitarnych, amerykańskich uczelni. Bardzo dużo bierze również ze stylu quiet luxury: pamiętajmy o tym, że w tych ubraniach chodzi głównie o wygodę i ich jakość.
Jaki strój do tenisa wybrać, by być na topie?
Od kiedy swoją premierę miał film „Challengers”, karnety na prywatne zajęcia tenisowe rozeszły się w mgnieniu oka, a półki Lacoste zdecydowanie się przerzedziły. Nie tylko korty stały się wybiegiem dla trendu tenniscore. Ulice miast zalała cała masa odzieży tenisowej, a oczy całego świata bacznie śledzą kolejne stylizacje Zendayi, która pozostaje mentorką tej tendencji. Jaki strój do tenisa wybrać, by jak najlepiej wpisać się w obecny trend? Jest kilka trików, które z łatwością pozwolą Ci zaadaptować tę elitarną estetykę i wcale nie zakładają mistrzowskiego opanowania tenisowej rakiety.
W boomie na ubrania tenisowe chodzi przede wszystkim o to, by nasze stroje krzyczały: „jesteśmy turbo wygodne, ale jednocześnie bardzo reprezentacyjne”. Należy trzymać się stonowanej gamy barw, a jeśli już zdecydujemy się na mocny akcent kolorystyczny, mile widziane będą neony (jedynie na dodatkach!). Tenniscore jest wygodnym trendem, więc tkaniny muszą być wysokiej jakości: świetnie sprawdzą się bawełna organiczna czy len. Pamiętajmy też o przyjacielu swetrów, czyli kaszmirze. Ubrania tenisowe muszą uzupełniać dodatki, a głównymi bohaterami tej kategorii są zdecydowanie okulary w klimacie retro i tenisowe czapki z daszkiem. Ma być luksusowo i komfortowo.
Plisowana spódniczka
Strój do tenisa nigdy nie będzie kompletny bez odpowiedniego dołu. To właśnie plisowana spódniczka należy do tych najważniejszych elementów trendu tenniscore. Jakie musi spełniać standardy, by wpisać się w gorącą modę tenisową? Musi być bardzo krótka, plisowana i najlepiej biała. W wersji mini można sięgnąć tez po spódnico-spodnie, które łączą w sobie wygodę z wyrafinowaniem.
Sukienka mini
Jednym z ulubionych elementów garderoby tenisistek, a teraz także gwiazd streetstyle’u jest sukienka mini, która znajdzie zastosowanie podczas gry i wypadu na kawę z przyjaciółką. Sukienka do tenisa charakteryzuje się tym, że u góry jest dobrze dopasowana, z kolei u dołu rozkloszowana. Wariacje na temat górnej części sukienki są przeróżne: od ramiączek, przez kołnierzyki, aż po modele z rękawkiem. Ta sukienka mini wyróżnia się czymś jeszcze: ze względu na swój sportowy charakter, bardzo często ma wbudowane spodenki, więc zapewnia maksymalną swobodę ruchów.
Polówka
Jeśli planujesz założyć spódniczkę lub spodenki tenisowe, szalenie ważne jest, by dobrać do nich odpowiednią górę. Mogą być to wszelkiej maści polówki: zaczynając od koszulek z krótkim rękawem, a kończąc na kaszmirowych swetrach z kołnierzykiem. Po inspiracje zajrzyj na Instagrama marki Lacoste lub Tommy Hilfiger. To w końcu mistrzowie stylu old money.
Dodatki i akcesoria
Jeśli zbudujesz już podstawę, będziesz mogła zacząć bawić się dodatkami. A tych w trendzie tenniscore nie brakuje. Mamy do wyboru tenisowe czapki z daszkiem, które użyjesz nie tylko na korcie, ale też polu golfowym. Ważne są też buty do tenisa. A te muszą spełniać jedną podstawową cechę: muszą być przede wszystkim lekkie. Najmodniejsze będą te w białym kolorze i na lekkiej platformie. Jeśli jednak wybierasz się do miasta, mieszaj ubranie tenisowe z półbutami typu mokasyny lub klapki. Wtedy załóż do nich skarpetki!
Zobacz też >>> Modna spódniczka tenisowa: jak nosić sportowy model na korcie i na co dzień?
Czy tenniscore zyska miano hot trendu 2024 roku? Tego nie wiemy, ale wiemy na pewno, że już teraz serwuje nam wspaniałą modę!
Ikona wpisu: Photo by Stefania D’Alessandro/Getty Images
Sprawdź w sklepie