Modne baleriny 2025 wyrastają na najmocniejszy trend sezonu, konkurując o uwagę ze szpilkami i sneakersami. Od balerin Puma Speedcat lansowanych przez Duę Lipę po zmysłowe baleriny satynowe w stylu Miu Miu – ten fason wraca w zupełnie nowej odsłonie. Noski w szpic, ćwieki, paski wokół kostki i futurystyczne wykończenia to tylko początek. W 2025 baleriny stają się modowym statementem – wygodnym, wyrazistym i gotowym na wszystko. Zobacz, które modele pokochały it-girls i jak je stylizować, by być o krok przed trendami.
To właśnie baleriny były największym zaskoczeniem fashion weeków – od Kopenhagi po Mediolan – i nikt nie spodziewał się, że zrobią tak spektakularny comeback.
Modne baleriny 2025: sportowe reinterpretacje
W sezonie 2025 baleriny zyskują nową energię – sportowy twist, który idealnie wpisuje się w trend balletcore 2.0. Modne baleriny 2025 inspirowane są sneakersami z lat 90., a ich najbardziej pożądanym wcieleniem jest dziś model Puma Speedcat Ballet. Smukła sylwetka, niskoprofilowa podeszwa i wyścigowe DNA buta łączą się tu z baletową lekkością i kobiecą formą. Co ciekawe, nowa wersja modelu miała swoją premierę podczas fashion weeku w Kopenhadze, w kolekcji OpéraSport AW25/26, inspirowanej królewskim szykiem i art déco. Dua Lipa, ambasadorka marki Puma, nosi je w futurystycznym, srebrnym wydaniu, łącząc z przylegającym kombinezonem – idealnie oddając klimat miejskiego baletu.
Swoje wersje sportowych balerin pokazali też Asics i adidas, wpisując się w nowy, hybrydowy trend, który łączy wygodę sneakersów z elegancją klasycznych baletek.
Modne baleriny 2025: z paskiem na śródstopiu (Mary Jane)
Mary Jane to jeden z tych fasonów, które z sezonu na sezon tylko zyskują na sile – i nic nie wskazuje na to, by miały zniknąć z ulic w 2025 roku. Modne baleriny 2025z paskiem na śródstopiu to miks dziecięcej nostalgii i miejskiego szyku. Są wygodne, stabilne i zaskakująco uniwersalne. Występują w wersjach lakierowanych, zamszowych i pastelowych – u Miu Miu i Simone Rocha. It-girls noszą je z białymi skarpetkami, plisowaną mini albo prostymi jeansami. Styl? Trochę balletcore, trochę Parisienne. Ten fason udowadnia, że czasem najmniejszy detal buduje cały look.
Modne baleriny 2025: satynowe jak z garderobybaletnicy
Najmodniejsze baleriny 2025? Miękkie, satynowe, wiązane wokół kostki i błyszczące jak z garderoby baletnicy – jakby żywcem wyjęte z „Jeziora łabędziego”. Miu Miu, Sandy Liang i Simone Rocha lansują modele z kwadratowym noskiem inspirowanym pointami, który dodaje charakteru każdej nawet najprostrzej stylizacji. Ten trend to balletcore w wersji high fashion – delikatny, ale z wyczuwalnym konceptem. Na Instagramie noszą je it-girls do bieliźnianych sukienek, lekkich bomberek i spódnic bombek. Efekt? Trochę backstage opery, trochę nowojorski streetstyle. To buty, które nie potrzebują sceny, by robić wrażenie.
Pozostając w nurcie balletcore i zahaczając o soft romance, pełnym zwiewnych tkanin, pastelowych tonów i zmysłowych detali, baleriny z wiązaniem wokół kostki zyskują nowy, wyjątkowo subtelny charakter. Modne baleriny 2025 w tej wersji to coś pomiędzy klasyczną pointą a miejską wersją sandałów – romantyczne, ale nieprzesłodzone. Nosimy je do bieliźnianych sukienek, satynowych spódnic i spodni ¾ z cienkim dzianinowym topem. Na wybiegach pojawiły się w kolekcjachChloéi Cecilie Bahnsen, a na Instagramie stylizują je dziewczyny w klimacie #softgirl i #frenchvibes. To detale robią klimat – zwłaszcza wiązania, które wirują wokół kostek jak taneczna choreografia.
W opozycji do delikatnych, satynowych modeli pojawia się trend, który wnosi do świata balerin wyrazisty, rockowy pazur. Modne baleriny 2025 to takżeskórzane fasony ozdobione ćwiekami, nity i metalowe detale przypominające klimat londyńskiego punku. Zamiast satyny i kokardek – surowe linie, ciemne kolory i kontrastujące wykończenia. Noszą je dziewczyny, które wolą Ramones niż Tchaikovsky’ego, ale nadal cenią wygodę i klasyczną formę. Ten model świetnie łączy się z jeansami vintage, czarnym total lookiem albo z romantyczną sukienką, dla przełamania słodyczy. Skórzane baleriny z ćwiekami pokazują, że w 2025 roku klasyka może mieć zupełnie nowe oblicze.
W 2025 roku moda nadal flirtuje z estetyką lat 90., a najlepszym tego dowodem są modne baleriny z kwadratowym noskiem. Minimalistyczne, graficzne i osadzone gdzieś pomiędzy stylem retro revival a nowoczesnym dekonstrukcjonizmem, pojawiły się m.in. u Tibi i The Row. Ich geometryczna forma doskonale kontrastuje z miękkimi materiałami – skórą, satyną, a nawet mesh’em. Najlepiej prezentują się w duecie z prostą, lekko oversize’ową sylwetką – marynarką, szerokimi spodniami i gładką torebką. W 2025 kwadratowy nosek to detal, który daje lookowi strukturalny sznyt.
Powrót balerin z noskiem w szpic to odpowiedź na potrzeby nowoczesnej garderoby – eleganckiej, ale wygodnej. Ten fason sprawdza się wszędzie tam, gdzie kiedyś sięgało się po szpilki – w pracy, na spotkaniu czy podczas miejskiego spaceru. Modne baleriny 2025 w tym wydaniu to miks kobiecej klasyki i modowej świadomości. Pojawiły się w kolekcjach marek takich jak Miu Miu, Prada i Valentino, gdzie wyostrzenie noska nadało balerinom minimalistycznego designu. Chętnie noszą je scandi-girls, zestawiając z dopasowanymi garniturami, luźnymi płaszczami i okularami w stylu retro. To jeden z tych modeli, który nie krzyczy, ale robi efekt.