Nie tylko świat mody ma swoje deadline’y. Rynek beauty również kieruje się swoimi zasadami. Kolorowe cienie do powiek są z zasady zarezerwowane dla lata, z kolei lekkie i kwieciste zapachy sprzyjają ciepłej wiośnie. Perfumy na jesień i zimę cechują się natomiast ciężką i mocną nutą, która w chłodne miesiące otula nas i dodaje stylizacjom zmysłowości. Jakie zatem zapachy wybierać, kiedy nastanie aura złotych liści, gorącej czekolady i Netflixa?
Oto perfumy na jesień i zimę, które naszym zdaniem będą stanowić idealny set z kaszmirowym swetrem czy wełnianą marynarką.
Co sprawia, że z taką chęcią porzucamy lekkie i romantyczne zapachy na rzecz tych cięższych? Jesienne perfumy są bowiem zmysłowe, ciepłe, eleganckie, wspaniale kontrastują z jedwabnymi szalami i miękkimi golfami. Te zapachy rządzą się swoimi prawami i przestrzegają zasad, które są zarezerwowane wyłącznie dla sezonu koca i herbaty. Wśród nut, które przodują w jesiennych zapachowych mieszankach, znajdziemy słodką wanilię, zmysłowe drzewne aromaty i nadające im charakteru, ostre bukiety.
Ranking najpiękniejszych damskich perfum na jesień rozpoczyna klasyk, czyli Si Giorgio Armani’ego. Ten zapach powstał z myślą o eleganckich trenczach i kaszmirowych szalach, a w świecie perfum jest synonimem luksusu i elegancji. Twórczyni kompozycji zapachowej Si, Christine Nagel, zamknęła we flakonie czarną porzeczkę, kwiatową frezję i słodką wanilię. Ta kompozycja tworzy idealne perfumy na jesień, które pomimo chłodu na dworze, pozostają ciepłe i otulające.
Kultowy. Legendarny. Zmysłowy. Unikalny. Chanel N°5 to nie tylko zapach, ale też symbol siły, wyzwolenia i piękna. Skomponowane w 1922 roku zrewolucjonizowały rynek perfum i ani na chwilę nie ustąpiły miejsca innej zapachowej miksturze. Prace nad zapachem trwały w najlepsze, kiedy w końcu za piątym razem, kreator słynnych Chanel N°5 Ernest Beaux, zaprezentował Mademoiselle Coco jego kolejną wersję. Wtedy właśnie nazwano je „numerem pięć”, który jednocześnie był szczęśliwą liczbą projektantki.
Chanel N°5 to idealne perfumy damskie na jesień, ponieważ ich flakon wypełniają odważne i ekstrawaganckie wonie jaśminu, ylang-ylang, róży, bergamotki, paczuli i drzewa sandałowego. Ta mieszanka idealnie wpisuje się w trend cichego luksusu.
Zapach Tabacco Vanille od Toma Forda kryje w sobie przyprawową tabakę i słodką wanilię, co od razu plasuje je na samym szczycie najpiękniejszych jesiennych perfum damskich. Są one pikantne i bardzo intensywne, idealne na chłodne, deszczowe dni. We flakonie znajdziemy też nuty suszonych owoców, drewna, kakao, a także imbiru. Ta mieszanka jest nie tylko romantyczna, ale też przyjemnie dusząca. Niektórzy twierdzą, że zapachem przypomina im pierniczki lub świeżo upieczone ciasto. Inni porównują ją do romantycznego wieczoru we dwoje z kubkami aromatycznej herbaty z goździkami.
Black Opium od Yves Saint Laurenta to przykład jesiennych perfum damskich, które wpisują się w tajemniczą, elegancką i zmysłową aurę ponurej pogody, mającej swój początek we wrześniu. Nutom zapachowym kultowych perfum YSL przewodzą gruszka, pomarańcze i różowy pieprz, a także kawa zmieszana z jaśminem. Black Opium to też uwielbiana przez kobiety wanilia, która spaja swoim słodkim zapachem poprzednie aromaty sprawiając, że czarno-brokatowe flakony stały się najbardziej rozpoznawalnymi perfumami jesiennymi na świecie.
Yves Saint Laurent to nie tylko wielki dom mody, ale też mistrz branży beauty. Od lat utrzymuje na wysokiej pozycji swojego faworyta wśród jesiennych perfum damskich, Yves Saint Laurent Libre, który zniewala orientalną kompozycją zapachową od 2019 roku. Libre reprezentuje elegancję i szczyptę szaleństwa, a jego nuty zapachowe to głównie mandarynka, jaśmin, madagaskarska wanilia i piżmo. To perfumy w sam raz na randkę i do biura, a dzięki swojej wszechstronności znalazły miejsce w sercach milionów kobiet na całym świecie.
Ikona wpisu: Photo by Edward Berthelot/Getty Images
